Kategorie

Bożków - minione bogactwo









Bożków zwany przed wojną Eckersdorf jest dużą wsią łąńcuchową, ciągnącą się ponad 3 km. Miejscowość ciągnie się wzdłuż Potoku Bożkowskiego. Bożków jest wymieniany jako jedna z najstarszych osad na ziemi kłodzkiej. W czasie neolitu, według badań archeologicznych, na terenie Bożkowa znajdowały się osady ludzkie, o czym świadczą liczne znaleziska (neolityczne radła, gliniane naczynia z kultury łużyckiej, ślady najazdu Celtów, wpływy rzymskie). Pierwszy znany dokument wymieniający Bożków pochodzi z 1348 r. W początkach swego istnienia Bożków nosił nazwę Eckehardisdorf lub Ekhartsdorf. Najstarszy zachowany dokument wzmiankował o przekazaniu przez ówczesnego właściciela tych terenów Ebiharda von Malewicz 6 łanów ziemi z terenu Bożkowa w dożywotnie władanie na rzecz jego żony Małgorzaty. W tym samym czasie również Pecze Winczig był właścicielem posiadłości w tej okolicy. Już w 1355 r. wzmiankowano miejscowego proboszcza Ficzko Nikolausa de Ekhartsdorf, wyświęconego w Pradze. Informacje o włościach Małgorzaty von Malewicz przewijały się jeszcze kilkakrotnie w dokumentach pochodzących z tamtego okresu. W osiem lat później Hartunk von Nymancz zapisał kłodzkim Minorytom 8 groszy rocznego czynszu z 16 prętów gruntu, położonego na terenie Bożkowa. W 1362 r. wieś przybrała już niebagatelnych rozmiarów. Istniało wolne sędziostwo należące do niejakiego Opecza i przejściowo właścicielami tych terenów czuło się aż trzech możnych tj. Nymand, Harczicz i Maltwicz. Ostatecznie władze przejął von Maltwicz, a po nim w 1414 r. Johann de Eckardivilla. Od 1348 r. wieś płaciła 9 groszy dziesięciny na rzecz kościoła, natomiast zaledwie piętnaście lat później danina wynosiła już 36 groszy, co dobitnie świadczyło, że Bożków rozwijał się szybko i należał do bogatych miejscowości. Na początku XV w. przedmiotem transakcji stało się wolne sędziostwo wraz z karczmą sądową i piekarnią, zostało ono sprzedane rodzinie von Pannwitz. W 1400 r. starosta kłodzki ks. Hans von Troppau potwierdził sprzedaż 18 łanów lenna rycerskiego, należącego do Conrada von Nymacz wójtowi Broumova, Nickelowi Güsner. Od połowy XV w. wieś należała do rodziny Reneck, jednak owi posiadacze utracili swe włości zapewne po rebelii czeskiej. Następnym właścicielem z nadania cesarza był Jorg Jeschke von Eisenhut, w dokumentach występował on także jako bożkowski sędzia. Rodzina poprzednich właścicieli zapewne również posiadała pewne wpływy we wsi, bowiem jeszcze w dokumentach pochodzących z XVI w. wymienialni byli bracia Jakob, Hans i Heinrich Güsnerowie. XVI w. był okresem żywego rozwoju Bożkowa, w tym czasie rozpoczęto tu eksploatację węgla kamiennego. O zamożności wsi może świadczyć przekaz dotyczący miejscowego kościoła, w którym funkcję proboszcza sprawował Bartolomeus Werner, posługujący się podobno językiem czeskim. Obiekt sakralny posiadał w tym czasie 3 ołtarze, był bardzo bogato wyposażony, a mieszkańcy przekazywali 14 srebrnych groszy daniny. Proboszcz Bartolomeus pełnił posługę kapłańską także w Słupcu. Pomimo iż w 1613 r. sprzedano klasztorowi w Kamieńcu Ząbkowickim dwa retabula, to kościół w Bożkowie nadal był jednym z bogatszych w okolicy, a na wieży zamocowano 3 duże dzwony. Z czasem wieś stopniowo przechodziła na protestantyzm i okresowo od XV do XVII w. kościół przechodził we władanie ewangelickim, jednak w tym czasie około 30 gospodarstw nadal płaciło podatki kościelne. Na początku XVII w. właścicielem Bożkowa został cesarski lekarz Caspar Jäschke, który był panem tych ziem jeszcze po wojnie 30-letniej, po nim majątek przejęli kłodzcy Jezuici, aby ostatecznie odsprzedać wieś hrabiemu Götzenowi. Ta ostania rodzina panowała tu od 1657 do 1771 r. W tym czasie wydobycie węgla kamiennego przeżywało swój renesans. Bożkowska kopalnia pojawiała się w zapisach testamentowych, a także opisywało ją wiele dokumentów. Natomiast w XXIII w. zyski z wydobycia węgla w tej jednostce szacowano na 200-400 florenów rocznie, co dla jej właścicieli stanowiło niebagatelna kwotę. Przekazy dotyczące kopalni "Frischau", bo takie nosiła miano, mówią, że w 1742 r. pracowało tam 4 rębaczy, a kilka lat później już 6. Wydobycie roczne wynosiło 680 fur, co na dzisiejsze wartości daje 650 ton, jednak w następnych latach wzrosło do 753 fur rocznie. Wieś nadal się rozrastała, około 1748 r. był tu dwór i dwa młyny wodne. Wśród mieszkańców doliczono się 24 kmieci oraz 71 zagrodników i chałupników. W roku 65 tegoż samego wieku wartość wsi oszacowano na 39 983 talary, w tym czasie pracowało tu 27 rzemieślników, a w 1781 r. powstała druga kopalnia"Franciska". Pod koniec XVIII wieku teren Bożkowa wraz z innymi włościami nabył wywodzący się ze Szwecji Franz von Magnis. Dla wsi nastąpił okres zmian, nowy właściciel wybudował okazałą rezydencję, która poza siedzibą rodową spełniała także funkcję centrum administracji rozległych dóbr Magnisów, obejmujących znaczną część ziemi kłodzkiej. Już w 1876 r. wymieniano w dokumentach pałac, szkołę, 4 folwarki i 2 młyny wodne, poza tym wieś liczyła 146 domów. Baron von Magnis wraz z potomkami zasłynął z nowatorskich metod rolniczych. Niektóre z rozwiązań jak na przykład przygotowanie owczej wełny, budziły sprzeciwy u miejscowej ludności, jednak kiedy jej ceny na Śląsku uzyskiwały najwyższe notowania, a o okazy zarodowe ubiegali się inni ziemianie, von Magnisowie zdobyli uznanie. Wieś rozwijała się prężnie, w 1787 r. wzmiankowano tu kolonię Sobaniów, podobny stan utrzymywał się w XIX w. Powstawały nowe folwarki i kolonie, między innymi Bożkówek. Wieś posiadała szkołę katolicka z nauczycielem, olejarnie, a nawet cukrownię. Wybudowano kaplice loretańską, druga kaplica mieściła się w pałacu, w parku wybudowano nawet sztuczną ruinę, zapewne ku uciesze pana tych włości. Do działających we wsi rzemieślników dołączali kolejni, a handlem zajmowało się tu już 10 osób. W działającej kopalni otwarto nowa sztolnię o nazwie "Aleksander", miała ona na celu odwodnienie kopalń w Bożkowie i Słupcu. W 1840 r. wydobycie węgla w samej wsi wynosiło około 100 tys. Fur węgla tj. 21 tys. ton rocznie. W 1870 r. kiedy to spłonął pałac von Magnisów, ich włości w samym Bożkowie liczyły 1 800 morgów. W miejscu starego pałacu w przeciągu 6 lat wzniesiono jeszcze okazalszą budowlę. Już stara siedziba wzbudzała zachwyt i zainteresowanie wędrowców, natomiast nowa okazała się jeszcze atrakcyjniejsza. Wśród gości, którzy odwiedzili Bożków znalazł się nawet późniejszy prezydent USA J.Q. Adams, który gościł tu w sierpniu 1800 r. W 1898 r. hrabia von Magnis zdecydował się na połączenie kopalni bożkowskiej z innymi, należącymi do niego obiektami tego typu. Powstanie większego przedsiębiorstwa nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, bowiem wydobycie spadło. Nie przyniosło to jednak ujemnych skutków dla samego Bożkowa, wieś nadal rosła, swoją działalność prowadziły tu 2, a czasem 3 gospody. Wieś należała do najzasobniejszych w dzieła sztuki na ziemi kłodzkiej, i stanowiła perłę w ogromnym majątku von Magnisów. Tak było aż do zakończenia II wojny światowej... Posiadłość szwedzkiego rodu Magnisów wybudowana została w 1877 roku na ruinach spalonego pałacu z 1780 roku. Pałac niegdyś otaczał przepiękny park z pływalnią, oranżerią, bażanciarnią i stawem, do którego wpuszczono złote rybki przed wizytą królowej Prus Luizy w 1800 roku. Szczególną sławą cieszyły się uprawiane w Bożkowie orchidee. W 1800 roku stanął w parku w Bożkowie Zameczek - sztuczna, romantyczna ruina, w której umieszczono 16 płyt nagrobkowych z XVI i XVII wieku. Na grobowcach znajdują się posągi chłopców z mleczami i zielonymi kapeluszami, zawoalowane księżniczki z małymi dziećmi. Prócz tego w ogrodzie - mumia, czyli skamieniała jodła znaleziona w kopalni, wiek dzrzewa szacowano na 4000 - 6000 tysięcy lat. źródło: Internet Majster Bieda