Kategorien

Hart ducha po fińsku – czyli słów kilka o sisu


Dla Finów jest czymś, co pomaga przekraczać samego siebie, wyjść poza granice wytrzymałości i uporu. Jest synonimem determinacji i siły, a w dosłownym tłumaczeniu czymś, pochodzącym z głębi ciała. Sisu, bo o nim mowa, osiągnęło w Finlandii wymiar narodowy. Skąd się wzięło i dlaczego jest dla Finów powodem do dumy?

Trudne warunki klimatyczne, długie i ciemne zimy od zawsze zmuszają Finów do zmagania się z surową rzeczywistością. Nic więc dziwnego, że sisu rozumiany jako hart ducha stał się w Finlandii cechą narodową.

Mieszkać po fińsku

Nieoszczędzające Finów warunki pogodowe miały wpływ nie tylko na ich charaktery, ale także na rozwój wielu dziedzin życia. Widoczne jest to, m.in. w architekturze czy zwykłej codzienności. Finowie uwielbiają proste i funkcjonalne rozwiązania, które ułatwiają im zmagania się z codziennymi obowiązkami – mówi Dorota Śledyńska, architekt w Nordic Mokotów, YIT. Miejscem takiego azylu jest zdecydowanie mieszkanie. Ma ono nie tylko chronić przed srogimi zimami, ale być miejscem odpoczynku i regeneracji – dodaje. Otaczająca Finów natura spowodowała, że cenią sobie spokój oraz wyciszenie. Nawet w dużych miastach troszczą się o to, by w ich otoczeniu nie brakowało zieleni, a w domach naturalnych materiałów – komentuje Śledyńska.

Historyczne zmagania

W ewolucji znaczenia sisu ogromną rolę, oprócz surowego klimatu, odegrała również niełatwa historia Finlandii. Kraj ten przez stulecia walczył o zachowanie swojego języka i tożsamości – najpierw pod panowaniem Szwecji, a następnie pod reżimem Rosji. W tym wymiarze, sisu stało się synonimem nieustannej walki z przeszkodami oraz dążeniem do celu pomimo przeciwnościom losu.

Niezawodność w biznesie

Co ciekawe, sisu cenione jest również w biznesie. Dlaczego? Przede wszystkim Finlandia kojarzona jest z niezawodnością, wysoką jakością oraz ekologicznymi wartościami. Kojarzy się również z działaniami społecznie odpowiedzialnymi i jest to obszar, który rzeczywiście wyróżnia fińskie firmy - dodaje Dorota.

 „Sisu” jako nazwa marki jest wykorzystywana, m.in. przez fińskich producentów pojazdów pancernych i lodołamaczy. Jak sama nazwa wskazuje, słowo to ma wzbudzać nie tylko respekt, ale gwarantować też siłę i niezawodność. Kto by pomyślał, że tak przyjaźnie brzmiące słowo ma w sobie tyle mocy!